Nexus Team

Moje założenie na początku sezonu 2013 było określone jasno - priorytet to starty w Volvo Powerade MTB Marathon, następnie lokalne wyścigi MTB oraz szosa. Starty rozpocząłem tradycyjne „płaską” edycją w Murowanej Goślinie, gdzie potwierdziłem swoje dobre przygotowanie i gotowość walki w „generalce”. W kolejnych edycjach okazało się, że im cięższe warunki tym lepiej jechałem. Na ostatnich edycjach walczyłem z Krystianem Piróg o zwycięstwo w kategorii oraz o podium w Open. Finał w Istebnej nie wniósł większych zmian w klasyfikacjach. Ostatecznie udało mi się wygrać generalkę w kategorii M3 oraz wejść na podium Open.

Niestety na tym właśnie wyścigu, w wyniku poważnego upadku uszkodziłem nogę. Na szczęście trafiłem od razu pod opiekę najlepszych specjalistów z Rehasport Clinic w Gdańsku. Diagnoza - pękniecie kości i jako zalecenie miesiąc przerwy od jakichkolwiek treningów. Poza sukcesami w Powerade Volvo, cieszą mnie tegoroczne występy na szosie, gdzie udało mi się kilka razy powalczyć o wysokie miejsca w Pucharach Polski czy samych Mistrzostwach Polski Masters. Podczas CykloGdynia również pokazałem się z dobrej strony punktując na górskich premiach oraz uciekając wiele kilometrów. Niestety defekt wyeliminował mnie o walkę na mecie.

Sezon uważam za bardzo udany. Na pewno nie mógłbym osiągnąć tak wiele bez wsparcia dobrego Sponsora. Dziękuję firmie Apteki Gemini za świetną współpracę i bezwarunkową pomoc jaką mi zapewnili w tym sezonie. Obecnie jeszcze mam przerwę, ale niebawem rozpoczynam lekkie treningi oraz spokojne przygotowania do startów w 2014. Nowy rok, nowe wyzwania i nowy team. Od nowego sezonu będę miał przyjemność reprezentować Nexus Team. W grupie widzę spory potencjał i będę chciał poza startami przekazać zawodnikom Nexus swoje doświadczenie oraz pomóc w niektórych zawodach.

Ponownie moim celem będzie walka o podium w najcięższym cyklu wyścigów górskich w Polsce, czyli Volvo Powerade MTB Marathon. Planuję również starty w lokalnych wyścigach MTB oraz wyścigach szosowych. Nadal z wielką przyjemnością i zaangażowaniem kontynuuje zajęcie trenera w BikeAdacemy. Mam stałą grupę swoich podopiecznych i nie ma nic bardziej przyjemnego, niż duma z ich stałych postępów, które bez wyjątków robią.

Michał Bogdziewicz