Słupia XC
Na starcie silna ekipa z Trójmiasta, Przemek Ebertowski, Trek Gdynia i dużo innych dobrych zawodników. Mocne tempo Przemka od startu, na pierwszej rundzie już ustawiło cały wyścig. Jadąc kilkanaście sekund za nim, przejechaliśmy praktycznie tak cały wyścig. Za nami już kilka minut bezpiecznej przewagi, następni zawodnicy. Co najważniejsze dla mnie, przez cały wyścig utrzymywałem stratę do Przemka 35-40 sek. Wyścig trwał 1.45h, także było to naprawdę solidne ściganie. Na samej mecie straciłem około minuty. No i co najważniejsze pierwszy wyścig przejechany bez żadnego defektu, od czerwca ! Od pamiętnego wyścigu w Karpaczu…
Z formy mogę być bardzo zadowolony, tym bardziej że kilka osób myślało że wróciłem do ścigania zawodowego :D Otóż nie, pracuje i to nawet już podwójnie, a czasu na treningi w tygodniu mam w granicach 8-9h. Eksperymenty na własnym organizmie, którym sam się poddaje tylko po to, żeby moi podopieczni z BikeAcademy mieli już gotowe i sprawdzone metody treningowe, okazują się dobrą drogą, zarówno dla moich zawodników jak i dla mnie :)
Wyniki:
http://www.piastslupsk.pl/images/stories/3395-pl.pdf
zdjęcia:
Gosia Bogdziewicz, Piotr Habaj, Mariusz Surowiec